piątek, 7 października 2011

Język chiński nie istnieje.

To co my nazywamy chińskim to najczęściej język mandaryński, jeden z wielu języków z rodziny sinotybetańskiej. Po mandaryńsku mówi się w Singapurze, w Chinach(w niektórych regionach) i na Tajwanie. Jako że populacja Chin dawno przekroczyła miliard, będzie brakować tam kobiet i (założę się) macie w zasięgu swojego wzroku coś ‘Made in China’, uważam że nie głupim jest się nauczyć chociaż kilka słów. Także w związku z wszelkimi prognozami wróżek, tarocistów, pseudo proroków i analityków ekonomicznych, najlepiej byłoby się nauczyć zwrotów w stylu ‘Nicht schießen’ i ‘hände hoch’, ale jakoś nie mam śmiałości pytać o takie rzeczy moich znajomych(muszę ich spić!). Translatora google nie polecam do jakich kol wiek tłumaczeń.
Opanowanie tonów, zapamiętanie znaczenia i fonetycznego zapisu znaczka jest trudne, ale najtrudniejsze jest zapamiętanie samego znaczka. Przynajmniej mi sprawia to trudność, nauczyłam się ponad 300 znaczków,a po 3 miesiącach wakacji, zapomniałam ponad połowę. Może poniższe słownictwo nie jest aż tak przydatne, ale pokazuje jak znaczek łączy się ze znaczeniem i jak Tajwańczycy sami upraszczają sobie naukę.

Kierunki świata:

Bei(znaczek nad 'e' to oznaczenie tonu)- północ. Stolica Tajwanu- Tajpej(wł. TaiBei), położona jest na północy wyspy. Tak jak Polacy śmieją się z Warszawiaków, tak Taiwańczycy z Tajpejczyków. Dlatego bei to nic innego jak tylko dwoje skłóconych ludzi, obróconych do siebie plecami.
Tajpej, stolica Tajwanu.

Nan- południe. Na południu, tak jak w Polsce górale hodują owce, tak Tajwańczycy hodują kozy i tak znaczek Nan, to poprostu koza w stodole(jak właściwie nazywa się dom kozy? wie ktoś?).
Si- zachód. Na Tajwanie rzeki płyną ze wschodu na zachód i tutaj wpadają do morza. Więc ten znaczek to po prostu rzeka, wpadająca do morza.
Dong- wschód. To jest wschodzące słońce(jakby ktoś nie skumał- słońce wschodzi na wschodzie), przedzierające się przez drzewa, znaczek odpowiadający lasowi, wygląda tak:
Lin- las
Moja ulubiona interpretacja "pengyou'(czyt. pen jou), czyli przyjaciel:
Peng- to są pióra dwóch ptaków, które lecą razem.
You- dłoń nakrywająca drugą dłoń.
Pióra

Dwie dłonie, jedna zakrywa drugą.
Nie ja wymyśliłam te interpretację, pokazał mi je znajomy, który studiował starożytny język chiński. Kiedy ktoś potrafi wytłumaczyć, znaczki robią się niesamowicie logiczne. Niestety, w Chinach od lat 50' XX wieku stosuje się pismo uproszczone, którego ciężej się nauczyć niż klasycznego, ponieważ nie posiada owej logiki. Poza tym rozumiejąc klasyczne, z łatwością można czytać uproszczone, bo wymowa i znaczenie są takie same.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz