To co my nazywamy chińskim to najczęściej język mandaryński, jeden z wielu języków z rodziny sinotybetańskiej. Po mandaryńsku mówi się w Singapurze, w Chinach(w niektórych regionach) i na Tajwanie. Jako że populacja Chin dawno przekroczyła miliard, będzie brakować tam kobiet i (założę się) macie w zasięgu swojego wzroku coś ‘Made in China’, uważam że nie głupim jest się nauczyć chociaż kilka słów. Także w związku z wszelkimi prognozami wróżek, tarocistów, pseudo proroków i analityków ekonomicznych, najlepiej byłoby się nauczyć zwrotów w stylu ‘Nicht schießen’ i ‘hände hoch’, ale jakoś nie mam śmiałości pytać o takie rzeczy moich znajomych(muszę ich spić!). Translatora google nie polecam do jakich kol wiek tłumaczeń.
Opanowanie tonów, zapamiętanie znaczenia i fonetycznego zapisu znaczka jest trudne, ale najtrudniejsze jest zapamiętanie samego znaczka. Przynajmniej mi sprawia to trudność, nauczyłam się ponad 300 znaczków,a po 3 miesiącach wakacji, zapomniałam ponad połowę. Może poniższe słownictwo nie jest aż tak przydatne, ale pokazuje jak znaczek łączy się ze znaczeniem i jak Tajwańczycy sami upraszczają sobie naukę.
Kierunki świata:
|
Bei(znaczek nad 'e' to oznaczenie tonu)- północ. Stolica Tajwanu- Tajpej(wł. TaiBei), położona jest na północy wyspy. Tak jak Polacy śmieją się z Warszawiaków, tak Taiwańczycy z Tajpejczyków. Dlatego bei to nic innego jak tylko dwoje skłóconych ludzi, obróconych do siebie plecami. |
|
Tajpej, stolica Tajwanu. |
|
Nan- południe. Na południu, tak jak w Polsce górale hodują owce, tak Tajwańczycy hodują kozy i tak znaczek Nan, to poprostu koza w stodole(jak właściwie nazywa się dom kozy? wie ktoś?). |
|
Si- zachód. Na Tajwanie rzeki płyną ze wschodu na zachód i tutaj wpadają do morza. Więc ten znaczek to po prostu rzeka, wpadająca do morza. |
|
Dong- wschód. To jest wschodzące słońce(jakby ktoś nie skumał- słońce wschodzi na wschodzie), przedzierające się przez drzewa, znaczek odpowiadający lasowi, wygląda tak: |
|
Lin- las |
Moja ulubiona interpretacja "pengyou'(czyt. pen jou), czyli przyjaciel:
|
Peng- to są pióra dwóch ptaków, które lecą razem.
You- dłoń nakrywająca drugą dłoń. |
|
Pióra |
|
Dwie dłonie, jedna zakrywa drugą. |
Nie ja wymyśliłam te interpretację, pokazał mi je znajomy, który studiował starożytny język chiński. Kiedy ktoś potrafi wytłumaczyć, znaczki robią się niesamowicie logiczne. Niestety, w Chinach od lat 50' XX wieku stosuje się pismo uproszczone, którego ciężej się nauczyć niż klasycznego, ponieważ nie posiada owej logiki. Poza tym rozumiejąc klasyczne, z łatwością można czytać uproszczone, bo wymowa i znaczenie są takie same. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz